Robiłem podejście do frezarki kolumnowej z profili aluminiowych ale niestety musiałem odpuścić.
Główny powód brak miejsca na dwie maszynki. Druga maszynka jaką posiadam to OUS1 .
Ostatnio doszedłem do wniosku, że skoro mam miejsce na tylko na jedną maszynkę to ona musi być w wersji CNC.
I tak ostatecznie zapadała decyzja o przekształceniu posiadanego OUSa w cnc.
Początkowo miałem zamiar podążyć drogą wydeptaną przez tomcat65, który zaprezentował pierwszego
i.....jak dotychczas jedynego OUSa w wersji CNC ---> ous1 cnc katowicki
Jednak po obejrzeniu swoich przydasi kusi mnie coś innego - zbudowanie przystawki cnc do OUS1.
Mówiąc dokładnie to .... raczej OUS1 będzie przystawką
Wstępna przymiarka wygląda tak:
Plan jest taki:
na wspólnej poziomej podstawie ( profil alu 180x180 ) po jednej stronie zostanie przymocowana tokarka OUS1,
po drugiej stronie drugie wrzeciono też od OUS1 tylko w układzie pionowym ( frezarka ) ma śmigać po aluminiowej kolumnie na prowadnicach liniowych,
a pomiędzy wrzecionem poziomym i pionowym ma śmigać stolik krzyżowy ( muszę obciąć kawałek zbędnego alu ).
Jakieś sugestie ?
OUS1 CNC - Mazowiecka
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1236
- Rejestracja: 15 lis 2009, 02:46
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Generalnie, jak już tak, nie dawałbym tam wcale łoża OUSa. Wrzeciennik postawił na klocku, będzie solidniej niż na kolumnie. A tu zwiększysz długość toczenia i być może średnicę max. a więc i masę obrabianego materiału, więc będzie korzystniej. I lżejsza maszyna .
Za to frezarka - wrzeciono musiałoby być na dość długim wysięgu, żeby dostać jako takie pole robocze.
To ino tylko moje zdanie .
Za to frezarka - wrzeciono musiałoby być na dość długim wysięgu, żeby dostać jako takie pole robocze.
To ino tylko moje zdanie .
-
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 1479
- Rejestracja: 21 cze 2006, 23:26
- Lokalizacja: Pruszków
Łoże "muszę" tam postawić - jedną z funkcji tej maszynki ma być ... schowek dla OUSa w wersji klasycznej.tomcat65 pisze:Generalnie, jak już tak, nie dawałbym tam wcale łoża OUSa. Wrzeciennik postawił na klocku, będzie solidniej niż na kolumnie. A tu zwiększysz długość toczenia i być może średnicę max. a więc i masę obrabianego materiału, więc będzie korzystniej. I lżejsza maszyna .
Za to frezarka - wrzeciono musiałoby być na dość długim wysięgu, żeby dostać jako takie pole robocze.
To ino tylko moje zdanie .
Ponadto chciałbym zachować funkcję regulacji wysokości położenia wrzeciona nad łożem.
Wiem, że to nieco obniża sztywność tokarki ale jak już się przekonałem pracując nawet w stali (małym wiórem )
do zastosowań hobbystycznych nie jest to jakiś powalający problem. Bonusem jest możliwość podtaczania detali o większej średnicy.
Możliwe, że pomyślę o jakimś dodatkowym regulowanym wsparciu dla wrzeciennika.
W taką samą funkcję ( regulacja wysokości położenia nad łożem ) chciałbym wyposażyć konika.
Co do mocowania drugiego wrzeciona, istotnie postaram się zrobić nieco dłuższy wysięgnik z przeciwwagą.
Jednak co do pola pracy frezarki szoku nie będzie. Zakres ruchu poprzecznego to 350 mm.
Czyli przewidywane pole pracy frezarki to 350 x 400 ale to i tak będzie sporo więcej niż w OUSie.