Odlewy były niewielkie (3-4 cm sześć.) Musiały być bardzo precyzyjne i bez powietrza a niekoniecznie twarde, dlatego nie używałem żadnych wypełniaczy. Do odpowietrzania w fazie mieszania i jeszcze dodatkowo po napełnieniu form wykorzystywałem klosz próżniowy. Część robiłem z Epidianu 5 z utwardzaczem Akfanil 50 a resztę kupioną w markecie budowlanym żywicą poliestową z ciastowatym utwardzaczem o kolorze czerwonym w tubce. Piszę w ten sposób bo na tej żywicy nie było konkretnego symbolu a na etykiecie utwardzacza producent przyznał się tylko do nadtlenku benzoilu. Dozowanie tego drugiego zestawu było bardzo kłopotliwe ze względu na używane jednorazowo mikroskopijnych ilości i mały stosunek utwardzacza do żywicy - właśnie on utwardzał się szybko ale powierzchnia odlewu jeszcze długo wykazywała sporą powierzchniową lepkość. Dzięki wygrzewaniu reakcje wiązania a może odparowywania jakiegoś składnika zestawu kończyły się po pół godzinie i wyrób już się trwale nie brudził od wszechobecnego kurzu.
Co do eksperymentów, nie mam tak radykalnie negatywnego stosunku. Dotąd wiele materiałów kupowałem w różnych sklepach w swoim mieście. Nie zawsze można łatwo dotrzeć do namiarów producenta a doradcy handlowi w sklepie to często ludzie przypadkowi. Jeżeli taki doradca na zadane pytanie wbija oczy w opis na etykiecie to żaden z niego pożytek. Czytać sam potrafię. Poza tym często zdarza mi się używać danej substancji chemicznej, materiału konstrukcyjnego czy nawet narzędzia w celu, którego jego twórca nie mógł przewidzieć w najbardziej fantastycznym koszmarze sennym. Wówczas nawet technolog producenta miałby zagwozdkę. Pozostaje więc eksperyment w zaciszu własnej pracowni. Ot i cała prawda o męce tworzenia
odlewy z zywicy
-
- Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 50
- Rejestracja: 08 lip 2009, 08:16
- Lokalizacja: lublin
Wit Wit-a
Powiem że detale o tej wielkości to można sobie poekserymentować .
Jeśli chodzi o doradców technicznych to mam różne doświadczenia aczkolwiek czasem zdarzają się ludzie którzy wiedzą co sprzedają. A jeśli nie ma namiarów na producenta i kompletnej dokumentacji produktu to lepiej sobie odpuścić ,bo tylko profesjonalni dostawcy pokazują wszystkie parametry ( przykladem jest epidiam5 i organika sarzyna) produkują tą żywicę od chyba 30 lat także ludzie różne cuda wyczyniają.
Pozdrawiam
WIT
Powiem że detale o tej wielkości to można sobie poekserymentować .
Jeśli chodzi o doradców technicznych to mam różne doświadczenia aczkolwiek czasem zdarzają się ludzie którzy wiedzą co sprzedają. A jeśli nie ma namiarów na producenta i kompletnej dokumentacji produktu to lepiej sobie odpuścić ,bo tylko profesjonalni dostawcy pokazują wszystkie parametry ( przykladem jest epidiam5 i organika sarzyna) produkują tą żywicę od chyba 30 lat także ludzie różne cuda wyczyniają.
Pozdrawiam
WIT
-
- Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 11
- Rejestracja: 19 lis 2010, 23:32
- Lokalizacja: TYchy
Witam
Mam pytanie do znawców tematu żywic - zamierzam spróbować odlać statuetkę - formę i inne potrzebne rzeczy będę miał - to na czym mi zależy to wybór rodzaju żywicy - nie wiem na co się zdecydować, bo do końca na tym się nie znam.
Zastanawiam się nad tą
http://allegro.pl/zywica-poliestrowa-25 ... 35238.html
i tą
http://allegro.pl/zywica-poliestrowa-ar ... 37465.html
Oczywiście podaję tylko przykład, bo chcę kupić mniejsze ilości niż tutaj proponowane.
Potrzebuję żywicy wytrzymałej, twardniejącej nie szybciej niż pół godzinki, czy ktoś mógłby mi doradzić w tym temacie. Nie wiem może żadna z tych żywic się nie nadaje do odlewania statuetek? Jeśli nie to jaka?
Z góry dziękuje za pomoc pozdrawiam!
Mam pytanie do znawców tematu żywic - zamierzam spróbować odlać statuetkę - formę i inne potrzebne rzeczy będę miał - to na czym mi zależy to wybór rodzaju żywicy - nie wiem na co się zdecydować, bo do końca na tym się nie znam.
Zastanawiam się nad tą
http://allegro.pl/zywica-poliestrowa-25 ... 35238.html
i tą
http://allegro.pl/zywica-poliestrowa-ar ... 37465.html
Oczywiście podaję tylko przykład, bo chcę kupić mniejsze ilości niż tutaj proponowane.
Potrzebuję żywicy wytrzymałej, twardniejącej nie szybciej niż pół godzinki, czy ktoś mógłby mi doradzić w tym temacie. Nie wiem może żadna z tych żywic się nie nadaje do odlewania statuetek? Jeśli nie to jaka?
Z góry dziękuje za pomoc pozdrawiam!
-
- Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 26
- Rejestracja: 28 mar 2010, 15:38
- Lokalizacja: 3city
Zywice ktorych podales linki to sa zywice konstrukcyjne, do laminowania recznego. Jezeli szukasz do odlewow musisz znalezc odpowiednia do tego zastosowania. Zywice konstrukcyjne maja za duzy skurcz. Mogę Tobie wyslac dane odnosnie wysokoprzezroczystej zywicy odlewniczej renomowanej angielskiej firmy mailem.
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 577
- Rejestracja: 12 mar 2006, 21:46
- Lokalizacja: Kraków/Olkusz
Według mojego stanu wiedzy i postrzegania w programie "Jak to jest zrobione" w którym pokazany jest proces wykonania przezroczystych statuetek robione są one z Metekrylanu metulu z proszkiem Plimetakrylanu metylu. Jak łatwo zauważyć bez użycia autoklawu mamy matową masę.
Na odlewy przezroczyste i klarowne (nie żółte) znam dwa sposoby Metakrylan metylu i specjalną żywicę odlewniczą.
Metakrylan miesza się z nadtlenkiem benzoilu (tylko nie tą czerwoną pastą bo będzie różowe, potrzebny jest czysty) podgrzewa i jak już się syrop zrobi można zalewać i dogrzać.
Ta żywica to nie pamiętam nazwy handlowej ale można ją kupić w Millar lub Amod (od nich braliśmy wszystkie materiały) oni na pewno będą wiedzieć o co chodzi. To jest żywica do udawania wtrysku PMMA. Przy prostych formach powinno się obejść bez próżni ale z nią zawsze łatwiej (odgazowanie). Pamiętam że w firmie były dwie butle litrowe tego i był duży nacisk na oszczędne gospodarowanie ze względu na cenę a F16 lała się strumieniami.
Teraz o tej właśnie F16 typowe zastosowanie było na kopyta do termoformowania. Tworzywa jakie na tym dmuchali to P.S. a do żywicy wypełniacza ile się da (proszek aluminium) wychodzi taniej i mocniej. Odporność termiczna nie musi być taka do jakiej podgrzewane jest tworzywo bo kopyto się nigdy tak nie nagrzeje jak materiał dmuchany (trzeba oczywiście zadbać o chłodzenie np. wentylarorem)
O doradcach - co tu doradzać jak się ma 3 żywice na krzyż.
Jak się popatrzy na asortyment wymienionych w tym wątku i moim poście firm to jest się nad czym zastanawiać i jest w czym doradzać. Oni zajmują się tylko tymi materiałami a nie smarowidłem mydłem i powidłem.
Na odlewy przezroczyste i klarowne (nie żółte) znam dwa sposoby Metakrylan metylu i specjalną żywicę odlewniczą.
Metakrylan miesza się z nadtlenkiem benzoilu (tylko nie tą czerwoną pastą bo będzie różowe, potrzebny jest czysty) podgrzewa i jak już się syrop zrobi można zalewać i dogrzać.
Ta żywica to nie pamiętam nazwy handlowej ale można ją kupić w Millar lub Amod (od nich braliśmy wszystkie materiały) oni na pewno będą wiedzieć o co chodzi. To jest żywica do udawania wtrysku PMMA. Przy prostych formach powinno się obejść bez próżni ale z nią zawsze łatwiej (odgazowanie). Pamiętam że w firmie były dwie butle litrowe tego i był duży nacisk na oszczędne gospodarowanie ze względu na cenę a F16 lała się strumieniami.
Teraz o tej właśnie F16 typowe zastosowanie było na kopyta do termoformowania. Tworzywa jakie na tym dmuchali to P.S. a do żywicy wypełniacza ile się da (proszek aluminium) wychodzi taniej i mocniej. Odporność termiczna nie musi być taka do jakiej podgrzewane jest tworzywo bo kopyto się nigdy tak nie nagrzeje jak materiał dmuchany (trzeba oczywiście zadbać o chłodzenie np. wentylarorem)
O doradcach - co tu doradzać jak się ma 3 żywice na krzyż.
Jak się popatrzy na asortyment wymienionych w tym wątku i moim poście firm to jest się nad czym zastanawiać i jest w czym doradzać. Oni zajmują się tylko tymi materiałami a nie smarowidłem mydłem i powidłem.