Witam
Właśnie zabrałem się za elektronike do mini ploterka PCB, sterownik prosty na ttl-kach (7493 i 7486) i tranzystorach... Ponieważ zapowiada się bardzo skomplikowana płytka a wszystko musze rysować sam to nie chciałbym czegoś zrąbać i tu mam pare pytań...
1. Chciałbym w prosty sposób sterować silniczkiem od wiercenia (PWM), skoro Mach 2 może wytworzyć impulsy o różnym wypełnieniu to nie wystarczy wstawić pod odpowiedniego pin irf-a np 840? (silnik 12V 30W nap. stałe) Wiem, że stosuje się przekaźniki ale chodzi mi o start żeby nie było szarpnięcia bo konstrukcja jest z plexi...
2. Jak rozplanować te 5 wejść? myślałem żeby zrobić 3 na pozycje początkowe (HOME X, Y i Z), 1 pin na wyłącznik nagłego stopu... chciałbym zrobić jeszcze krańcówki ale nie starczy pinów, czy podłączyć wszystkie 3 pod jedną linie? Mach będzie wiedział która linia jest na skraju?
3. Jeżeli mam wszystkie 3 silniki na 3,75V i 0,75A (łącznie 16,875W), a sterownik jest tak zaprojektowany że zawsze załączone są po 2 cewki w każdym silniku to mogę po prostu puścić na krokowce 12V 1,4A (16,8W)? Czy dobrze myśle że ta moc rozłoży się po równo? Nie proponujcie mi proszę czoperów bo to ma być bardzo prosta konstrukcja...
Z góry dziękuję za odpowiedzi
Pozdrawiam
Pare pytań odnośnie sterownika do mini ploterka
-
Krzysiek
- Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 30
- Rejestracja: 18 kwie 2006, 11:44
- Lokalizacja: Warszawa
hej czytam to forum już jakiś czas i postaram sie odpowiedzieć na Twoje pytania.
1. myśle że dużo bezpieczniej byłoby sterować tranzystorem mocy przez optoizolator np. cny-17.
poczytaj sobie :
http://www.rafal.waw.pl/wynalazki/budowa/ (tu bez optoizolacji)
http://www.maxking.org/picsoftlpt.htm
ja wykonałem elektronike do sterowania elektrozaworem(12v ok 1A) podobną do tej z drugiego linku(Circuit with optoisolation)
R1 zamiast 1k dałem 0,47 bo za słaby sygnał był z lpt i zamiast BC547A dałem TIP122.
u mnie działa super.
2. nie wiem ...
3. myśle że musisz skorzystać z prawa Ohma
nie jestem elektronikiem ale podłączając 12V pod uzwojenie przewidziane na 3,75V spalisz je. jeżeli uzwojenia są połączone szeregowo (silnik pracuje jako bipolarny)możesz dać 2x większe napięcie zasilania niż dla jednego uzwojenia(unipolarny). bez choppera nie da się zasialć większym napięciem bo przekroczysz amperaż. myśle że układ l298+l297 nie jest skomplikowany (a ma wbudowany chopper)- przynajmniej taki układ jest sprawdzony.
pozdrawiam
Krzysiek
1. myśle że dużo bezpieczniej byłoby sterować tranzystorem mocy przez optoizolator np. cny-17.
poczytaj sobie :
http://www.rafal.waw.pl/wynalazki/budowa/ (tu bez optoizolacji)
http://www.maxking.org/picsoftlpt.htm
ja wykonałem elektronike do sterowania elektrozaworem(12v ok 1A) podobną do tej z drugiego linku(Circuit with optoisolation)
R1 zamiast 1k dałem 0,47 bo za słaby sygnał był z lpt i zamiast BC547A dałem TIP122.
u mnie działa super.
2. nie wiem ...
3. myśle że musisz skorzystać z prawa Ohma
nie jestem elektronikiem ale podłączając 12V pod uzwojenie przewidziane na 3,75V spalisz je. jeżeli uzwojenia są połączone szeregowo (silnik pracuje jako bipolarny)możesz dać 2x większe napięcie zasilania niż dla jednego uzwojenia(unipolarny). bez choppera nie da się zasialć większym napięciem bo przekroczysz amperaż. myśle że układ l298+l297 nie jest skomplikowany (a ma wbudowany chopper)- przynajmniej taki układ jest sprawdzony. pozdrawiam
Krzysiek
