planuje otworzyć zaklad

romek363 · Post napisał: **romek363** » 30 sty 2011, 20:59

czy ktoś może mi pomóc w temacie zakupienia niedrogo tokarki i frezarki

Mariuszczs · Post napisał: **Mariuszczs** » 31 sty 2011, 20:50

niedrogo - ile to jest niedrogo i jakie gabaryty

romek363 · Post napisał: **romek363** » 04 lut 2011, 20:26

Chodzi mi o frezarkę typu fus, avia oraz tokarkę 150-200 w kłach a jeśli chodzi o kasę to około 10 000 za sztukę.

IMPULS3 · Post napisał: **IMPULS3** » 04 lut 2011, 21:15

Może taka:
http://allegro.pl/tokarka-tug-1500x480- ... 38994.html

Nie dziel pieniędzy na dwie równe części, moim zdaniem lepiej kupić dobrą tokarkę a trochę gorszą frezarkę dlatego że znaczna większość robót przypada na tokarkę, no chyba że u ciebie będzie odwrotnie

.

romek363 · Post napisał: **romek363** » 04 lut 2011, 22:26

Dzięki za radę, w sumie to masz rację. Będę się musiał nad tym zastanowić. Poza tym jestem tokarzem, więc chyba przyda się lepsza tokarka. Ta którą mi podałeś jest naprawdę OK. O takiej właśnie myślałem. Brałem jeszcze pod uwagę tokarkę koreańską ale nie wiem na co się zdecydować. Teraz mam dylemat co z tą frezarką. Chętnie posłucham różnych rad.

Mariuszczs · Post napisał: **Mariuszczs** » 05 lut 2011, 12:34

Z frezarką racja, ale i tak musi byc całkiem sprawna.
Ja tokarkę mam od kilku lat, frezarkę jedną przerobiłem ze dwa lata temu na wiertarkę bo akurat wiertarka była mi potrzebniejsza, rok temu zakupiłem drugą frezarkę i stała aż do teraz nieruszona bo nie miałem na nią roboty. Teraz ją poskładam bo pomalowałem całą i sądze że będzie stała znowu

. Tokarek używam non stop. Robię swoje pierdółki oraz ciągle ktoś coś przywiezie do wytoczenia, przetoczenia ( napawania i przetoczenia na pierwotny wymiar też ).

Ogólnie to wyfrezowałem ze dwa rowki i jedną płaszczyznę. Przydała by się głowica dłutująca do frezarki bo jednak raz w tygodniu przychodzi wydłutowac rowek w kole pasowym. Można na tokarce ale....

romek363 · Post napisał: **romek363** » 05 lut 2011, 14:31

a tak naprawdę to chcę zacząć w ciemno nie wiem co mi z tego wyjdzie ale mam już dosyć pracy za 8 zł na godzinę po 18 latach pracy na tokarce dlatego chcę spróbować swoich sił u siebie dodam że mieszkam w pobliżu Łodzi czy będzie z tego można wyżyć jak myślicie????

wsmpw · Post napisał: **wsmpw** » 05 lut 2011, 19:15

romek363 pisze:mieszkam w pobliżu Łodzi

a od której strony łodzi?

skoczek · Post napisał: **skoczek** » 05 lut 2011, 19:30

wsmpw pisze:
romek363 pisze:mieszkam w pobliżu Łodzi
a od której strony łodzi?

Prawa burta, bliżej rufy

.

IMPULS3 · Post napisał: **IMPULS3** » 05 lut 2011, 19:35

a tak naprawdę to chcę zacząć w ciemno nie wiem co mi z tego wyjdzie

To może na początek pozostań w starej pracy a dzialaj u siebie po godzinach, to da ci rozeznanie czy będzie warto tym bardziej że mialbyś ubezpieczenie ze starej pracy, a to pare zlotych jest.

planuje otworzyć zaklad