Nutoll 550 przecinanie
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 16
- Rejestracja: 11 paź 2007, 08:54
- Lokalizacja: Kraków
Nutoll 550 przecinanie
Witam. Gwoli wyjaśnienmia - to moje początki . Wytoczyłem co trzeba . Potem przecinałem pręt fi 24 ( materiał stal ze śruby skręcającej duże bębny na kable - jakiś ). Nóż produkcji Pafana ISO 7 R 1208 płytkas z węglika P 20 ( przedkrój trzonka : wysokość 12 szer 8 ). Obroty 312 obr / min . Zaczął piszczeć . Sprawdziłem . ostrze noża wystawało około 1,5 mm powyżej osi obrotu wałka . Pod końcówkę noża podłożyłem blaszkę , żeby obniżyć ostrze , ale wtedy też zmieniłem kąt "natarcia " ( czy jak ga tam zwał) noża . dalej piszczał , ale trzeba było przeciąć więc polewałem ropą i gdy zostało jeszcze do przecięcia ok 10 mm wałka węglik odpadł ( wygląda jakby się odkleił ) . Co było żle . Wałek stoczyłem z fi 24 na fi 19 innymi nożami przy 312 obr min i szło dobrze .
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 7590
- Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
- Lokalizacja: kraków
witam !! przy przecinaniu musisz mieś nóż dokładnie w osi . jak będziesz miał poniżej to z początku może - pozornie - ciąć lepiej a przy końcu się urwie . jak za wysoko to będzie tarł " d..ą " i może nastąpić to co nastąpiło - nie tnie tylko się grzeje i piszczy . poza tym jak tylko możesz - jak pozwala materiał - używaj noży ze stali szybkotnącej - nie urwie się tak łatwo . do ucinania węglikiem maszyna musi być dość sztywna i bez luzów . jak pewnie już sam wiesz - ostrzenie węglików nie należy do rzeczy przyjemnych . generalnie ucinanie na tokarce jest jednym z bardziej przykrych zabiegów ( może oprócz nacinania gwintów wewnętrznych nie przelotowych. pozdrawiam !!
Mane Tekel Fares
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 2125
- Rejestracja: 09 kwie 2007, 22:41
- Lokalizacja: Szczecin
Ja zrobiłem to samo co Ty (Misuto)
metodą prób i błędów połamałem pięć noży - odpadły płytki
różne katy ostrzenia ustawienie noży w osi lub 0,1 poniżej
i stwierdziłem że cięcie na tokarce to proces do du** i tne taśmówka
jak zrobie mocowanie do noża HSS to jeszcze poćwiczę
Generalnie z doświadczenia mojego zgadzam się z kolegą
Do tego brak umiejętności, niezbyt sztywna maszyna i jest "droga przez meke ":-)
Pozdrawiam
metodą prób i błędów połamałem pięć noży - odpadły płytki
różne katy ostrzenia ustawienie noży w osi lub 0,1 poniżej
i stwierdziłem że cięcie na tokarce to proces do du** i tne taśmówka
jak zrobie mocowanie do noża HSS to jeszcze poćwiczę
Generalnie z doświadczenia mojego zgadzam się z kolegą
pukury pisze:generalnie ucinanie na tokarce jest jednym z bardziej przykrych zabiegów
Do tego brak umiejętności, niezbyt sztywna maszyna i jest "droga przez meke ":-)
Pozdrawiam
-
- Moderator
-
ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1998
- Rejestracja: 27 lis 2004, 19:40
- Lokalizacja: Gniew
- Kontakt:
Witam
panowie jak zależy wam na dobrym cięciu to ISCAR
A sprawdzał kolega czy jest nóż dobrze ustawiony prostopadle do detalu ??
panowie jak zależy wam na dobrym cięciu to ISCAR
A sprawdzał kolega czy jest nóż dobrze ustawiony prostopadle do detalu ??
... z poważaniem ....pozdrawiam --- Doceń to że, poświęciłem Ci trochę czasu !!! wciśnij "pomógł" to nic nie kosztuje ---
Moja pierwsza i druga maszynka a trzecia w fazie testu http://www.cnc.info.pl/viewtopic.php?t=2281
Moja pierwsza i druga maszynka a trzecia w fazie testu http://www.cnc.info.pl/viewtopic.php?t=2281
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1743
- Rejestracja: 28 gru 2004, 23:56
- Lokalizacja: Rybnik
easy2002, amatorom chyba jednak zostanie ciecie nożami z HSS lub z lutowanymi pytkami , no chyba ze ISCAR i inni producenci płytek zmienia polityke cenowa . Na co zresztą się nie zanosi . Listwa ,oprawa plus paczka płytek z ISCAR-a kosztuje pewnie tyle co polowa ceny która kolega Misuto, dal za swoja tokarkę .
Moj chomik
http://chomikuj.pl/skotisobek
http://chomikuj.pl/skotisobek
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 2379
- Rejestracja: 06 sty 2007, 13:29
- Lokalizacja: Poznań
Nie bardzo rozumiem, płytki można podłożyć pod nóż, w celu podniesienia ostrza do góry, ale trzeba podnieść cały nóż "równolegle" , nie wolno podkładać tylko pod jeden koniec noża !Misuto pisze:Pod końcówkę noża podłożyłem blaszkę , żeby obniżyć ostrze
[ Dodano: 2008-01-29, 19:38 ]
No nie, zawiodłem się !ARGUS pisze:stwierdziłem że cięcie na tokarce to proces do du** i tne taśmówka
Jeżeli pomogłem - nie zapomnij kliknąć POMÓGŁ
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1493
- Rejestracja: 03 gru 2005, 23:44
- Lokalizacja: lublin
Zapewne przecinanie na tokarce to operacja najbardziej niewdzięczna ,Ja stosuję nóż jak najwęższy ,opuszczam odrobinkę poniżej osi ,tokarka pracuję na jak najmniejszych obrotach,chłodzę jak jest dużo do przecinania , stosuję noże jakie mam pod ręką,a czasami zeszlifowuję nóż jak do gwintu,lecz jednostronnie. Nie wiem czy to pomaga ale jestem szczęśliwy jak przetnę dany wałek.