Hybryda stalowo drewniana
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 217
- Rejestracja: 02 paź 2007, 15:57
- Lokalizacja: Wrocław
Hybryda stalowo drewniana
Może za dużo powiedziane hybryda ale maszyna z użytymi elementami konstrukcyjnymi z metalu.
Dla mnie kluczowym wymiarem jest grubość stołu stąd taki pomysł. A mianowicie dwa arkusze sklejki a pomiędzy nimi szkielet ze stali. Sklejka ma mieć grubość 15 - 18 mm a profile w środku 60x40x4.
Na rysunku nie ma sklejki ale obrazuje on przebieg profili.
Pomysł powstał, maszyna zaprojektowana i podczas zbierania części przyszły refleksje czy aby przewidziałem wszystkie za i przeciw, czy taki stół ma szansę istnienia. Dodam tylko że maszyna ma w x 1500 y 700-800 mm. Stół ma być sklejany i skręcany.
Macie jakieś uwagi do wytrzymałości??
Pozdrawiam
Dodam jeszcze kleić chciałem czymś takim > oczywiście głównie polegał będę na połączeniach skręcanych.
Dla mnie kluczowym wymiarem jest grubość stołu stąd taki pomysł. A mianowicie dwa arkusze sklejki a pomiędzy nimi szkielet ze stali. Sklejka ma mieć grubość 15 - 18 mm a profile w środku 60x40x4.
Na rysunku nie ma sklejki ale obrazuje on przebieg profili.
Pomysł powstał, maszyna zaprojektowana i podczas zbierania części przyszły refleksje czy aby przewidziałem wszystkie za i przeciw, czy taki stół ma szansę istnienia. Dodam tylko że maszyna ma w x 1500 y 700-800 mm. Stół ma być sklejany i skręcany.
Macie jakieś uwagi do wytrzymałości??
Pozdrawiam
Dodam jeszcze kleić chciałem czymś takim > oczywiście głównie polegał będę na połączeniach skręcanych.
Tagi:
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 1227
- Rejestracja: 21 sie 2008, 17:46
- Lokalizacja: Dania
Trochę podobna do mojej, trochę
Sandwich´e są sztywne ale sklejka może i trochę wilgoci ciągnie. Żeby tylko równoległość prowadnic się od tego nie zmieniała.
Ja w mojej ramce przykręciłem wszystkie profile pomiędzy tymi dwoma długimi w poprzek ( jak drabina), żeby prowadnice były równoległe i żeby usztywnić trochę te długie.
I nie tak dawno podpierałem prowadnice szynowe ( te długie) w kilku miejscach, bo na samych śrubkach odrobinkę opadły, pewnie od wibracji i wagi bramy.
Czy mi się wydaje, czy tam jest możliwość robienia jaskółczych ogonów. To by było dobre. Ja trochę żałuje że nie zrobiłem tego.
Sandwich´e są sztywne ale sklejka może i trochę wilgoci ciągnie. Żeby tylko równoległość prowadnic się od tego nie zmieniała.
Ja w mojej ramce przykręciłem wszystkie profile pomiędzy tymi dwoma długimi w poprzek ( jak drabina), żeby prowadnice były równoległe i żeby usztywnić trochę te długie.
I nie tak dawno podpierałem prowadnice szynowe ( te długie) w kilku miejscach, bo na samych śrubkach odrobinkę opadły, pewnie od wibracji i wagi bramy.
Czy mi się wydaje, czy tam jest możliwość robienia jaskółczych ogonów. To by było dobre. Ja trochę żałuje że nie zrobiłem tego.
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 217
- Rejestracja: 02 paź 2007, 15:57
- Lokalizacja: Wrocław
Na płytę polietylen PE HD na razie nie mam kasy, sklejka musi wystarczyć.
Kłopot polega na tym, że moje umiejętności spawalnicze nie pozwalają mi sądzić, że wykonam taki stół dobrze, stąd pomysł na sandwich. Zresztą nie mam nawet na czym go pospawać.
Adam co do puchnięcia sklejki. Mam zamiar ją zabezpieczyć, ale mimo to wydaje mi się, że taka stabilność powinny dać połączenia klejone, a wytrzymałość skręcane. Optymista ze mnie nie??
Ścianka profilu do mocowania prowadnic to 4 mm, mam nadzieję że to wystarczy na stabilne śrubowe połączenie biorąc pod uwagę fakt, że mam zamiar ponawiercać dodatkowe otwory i zagęścić mocowania.
Nie bardzo wiem gdzie mowa o jaskółczym ogonie, tzn ew. w którym miejscu.
Tanifon - konstrukcja SD to w zasadzie bardzo podobna maszyna - wygrywa spawaniem.
Ja żeby tego uniknąć muszę to posklejać i poskręcać. Choć nie ukrywam chyba wolał bym spawaną. Ale moja maszyna to iście amatorska budowa i do amatorskich zastosowań.
Sam jestem zdania ze nie ma co wyważać otwartych drzwi - SD pokazuje dobre wzory
Pozdrawiam
Kłopot polega na tym, że moje umiejętności spawalnicze nie pozwalają mi sądzić, że wykonam taki stół dobrze, stąd pomysł na sandwich. Zresztą nie mam nawet na czym go pospawać.
Adam co do puchnięcia sklejki. Mam zamiar ją zabezpieczyć, ale mimo to wydaje mi się, że taka stabilność powinny dać połączenia klejone, a wytrzymałość skręcane. Optymista ze mnie nie??
Ścianka profilu do mocowania prowadnic to 4 mm, mam nadzieję że to wystarczy na stabilne śrubowe połączenie biorąc pod uwagę fakt, że mam zamiar ponawiercać dodatkowe otwory i zagęścić mocowania.
Nie bardzo wiem gdzie mowa o jaskółczym ogonie, tzn ew. w którym miejscu.
Tanifon - konstrukcja SD to w zasadzie bardzo podobna maszyna - wygrywa spawaniem.
Ja żeby tego uniknąć muszę to posklejać i poskręcać. Choć nie ukrywam chyba wolał bym spawaną. Ale moja maszyna to iście amatorska budowa i do amatorskich zastosowań.
Sam jestem zdania ze nie ma co wyważać otwartych drzwi - SD pokazuje dobre wzory
Pozdrawiam